Wedle naszej tradycji, w nocy z dnia 29 i 30 listopada organizowany był wieczór wróżb pod patronatem Świętego Andrzeja, którego wspomnienie przypada na 30 listopada. W przeszłości owe święto traktowano bardzo poważnie - wszystkie wróżby przepowiadane były w odosobnieniu i brane były całkowicie na serio. Dziś jednak świętowanie tego dnia znacząco się różni i stało się luźniejsze.
W naszej szkole wedle przyjętego zwyczaju także i tego roku zorganizowana została zabawa. Niestety przez obecną sytuację epidemiologiczną, jaka ma miejsce w naszym kraju, uczestników podzielono na mniejsze grupy. Klasy VI-VIII imprezę zaczęły o godzinie 11:30, kiedy zaczęła grać muzyka i rozpoczęto popularne wróżby i zabawy. Po krótkim wstępie wszyscy przystąpili więc do pierwszej wróżby, która polegała na ustawianiu butów uczestników za koleją. Właściciel lub właścicielka tego buta, który jako pierwszy opuścił salę miał jako ze wszystkich osób zgromadzonych najszybciej zmienić swój stan. Następnie przebijano serca z papieru, na których odwrocie znajdowały się imiona potencjalnych przyszłych partnerów. Oczywiście wszyscy w żadnym stopniu nie brali na poważnie tych przepowiedni, lecz zabawa była przednia. Przyszedł czas na posiłek i wszyscy skosztowali wówczas pizzy, po czym zaczął się taniec. W przerwach od zabawy kontynuowano wróżenie między innymi te za pomocą igieł i wody, a także organizowano liczne zabawy jak znane prawie każdemu muzyczne krzesła czy przekazywanie sobie nawzajem miotły. Wiele razy dochodziło do sytuacji, w których dziewczyny próbowały uczyć chłopaków tańczyć różnych popularnych tańców między innymi Belgijkę czy Macarenę. Efekt był ciekawy i jak na pierwszy raz wyszło całkiem dobrze! Zabawy skończyły się o 14:15, kiedy wszyscy udali się już do domów.